Geoblog.pl    borys    Podróże    Singapur, Malezja, Tajlandia 2011    Chinatown, Backpakers Inn
Zwiń mapę
2011
18
lis

Chinatown, Backpakers Inn

 
Singapur
Singapur, Singapur
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13180 km
 
Pobudka 6:30, śniadanie, transfer na lotnisko zamówiliśmy wczoraj w naszym hotelu, 400BTH/os., godzina jazdy, komfort psychiczny bezcenny (dwoma autobusami w dwie-trzy godziny możnaby spróbować za jakieś 100BTH/os.) Lecimy singapurskimi liniami TigerAir (2100BTH/os.), po wylądowaniu pada, obsługa rozdaje wszystkim parasolki. Przechodzimy 30 kroków i oddajemy parasolki. Z terminala tanich linii lotniczych można dojechać do terminala głównego bezpłatnym Shuttlebus-em, który odjeżdża z przystanku obok wyjścia. Na terminalu głównym jest połączenie z metrem, pan w informacji rozdaje karteczki z opisem dwóch przesiadek do Chinatown, bilety w automacie. Po wybraniu stacji docelowej na elektronicznej mapie dostajemy bilet w postaci plastikowej karty, która wpuszcza i wypuszcza nas przez bramki. Do ceny doliczany jest 1S$, który automat zwraca po oddaniu karty. Przy automatach wieczne kolejki, bo większość przyjezdnych ma problem z obsługą. Po 45-minutach dojeżdżamy do chińskiej dzielnicy, hotel Backpakers Inn jest dosłownie za rogiem. Dla spokoju sumienia sprawdzam kilka sąsiednich hoteli, ale miejsc nie ma, albo są tylko w wieloosobowych dormitoriach.

Backpakers Inn, to malutkie pokoiki upchane na dwóch piętrach, wiekszość bez okien. Chińczyk Bobby, który nas oprowadza, przypomniał sobie, jak w email-u narzekałem na pokój bez okna i znajduje klitkę z oknem. Okiennice nie otwierają się, a okno zabezpieczone plastkową szybą, łóżko piętrowe. Jest też pokoik z łózkiem małżeńskim, ale bez okna. Zostajemy w klitce z oknem, 120S$/pokój/noc. W hotelu jest pralka, lodówka, mikrofalówka, komputer, bezprzewodowy dostęp do Internetu w cenie, wspólne kibelki, a w nich prysznice, wilgoć i kupa fajnych ludzi z całego świata. Najwiekszą zaletą hotelu jest jego położenie. Do metra parę kroków, a jedzenie u Chińczyków jest przepyszne i tanie. Jedna z nocnych atrakcji, czyli nabrzeże prowadzące do Marina Bay, jest w zasięgu 45 min. spaceru, co może się przydać po północy, kiedy metro już nie działa, a szkoda nam 25S$ na taksówkę.

Trzy przecznice na południe od hotelu, 10 min. spacerkiem, odkrywamy Chinatown Complex Food Centre. Podziemie to prawdziwy targ żywności, większość produktów żyje: żaby, żółwie, węże, ryby, kraby i inne, niezidentyfikowane stwory morskie. Potem mięso, drób, warzywa, owoce. Parter, to stragany z ciuchami, butami i wszystkim czego pragnie stonka turystyczna. Piętro zajmują dziesiątki boksów, kuchni i mini barów, czyli orgia jedzenia w chińskim stylu. Wybieramy kuchnię, przed którą stoi kilkanaście osób w kolejce. Na witrynie wiszą kurczaki i kaczki upieczone razem z głowami i dziobem. Wybieramy dwie porcje kurczaka z ryżem i smażonym makaronem, porcję ładnej zieleniny i jakieś kiełki. Kucharz dorzuca dwie miseczki bulionu. Płacimy 8S$ za wszystko. Dla porównania piwo w knajpie obok 13S$/0,67L, reklamują jako okazję. W modnej knajpie przy Marina Bay piwo kosztuje 25S$/0,67L. Zapas rumu z Tajlandii był świetnym pomysłem, nie wolno nagle przerywać odkażania.

Wieczorem idziemy szukać lwa. Jest bardzo wilgotno i gorąco. Oświetlenie ulic, dróg, mostów, budynków i setek knajp jest imponujące. Wszędzie zielono, czysto, kolorowo, a w tle wyrastają gigantyczne budynki, które jakoś przedziwnie komponują się z resztą zabudowy i zieleni. Przypadkiem odkrywamy polski ślad w Singapurze: pomnik Józefa Korzeniowskiego czyli znanego w świecie literatury Josepha Conrada. Mijamy ogromny 5-gwiazdkowy hotel Fullerton. Docieramy do lwa, wokół turyści pstrykają zdjęcia. Wracamy drogą wśród knajpek, tłum ludzi stoi przy stolikach na zewnątrz, życie nocne dopiero się zaczyna. Po drodze kupujemy w nieśmiertelnym 7/11 kilka drobiazgów na śniadanie. Idziemy spać, jutro wyspa Sentosa.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
! Komentarze moga dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy
 
zwiedził 14.5% świata (29 państw)
Zasoby: 205 wpisów205 0 komentarzy0 569 zdjęć569 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
01.01.1970 - 01.01.1970